Zielona Szkoła
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 1
Po kilku godzinach spędzonych w autokarze, po kilkuset przejechanych kilometrach i po wielu zjedzonych kanapkach zrealizowaliśmy jeden z najważniejszych celów: zobaczyliśmy morze!
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 2
Obowiązkowo odwiedziliśmy morze, tworzyliśmy budowle, zanurzyliśmy stopy, a to wszystko po to, żeby wieczorem w doskonałych humorach śpiewać szanty. Jednak najwięcej radości dzisiejszego dnia przyniósł nam czas spędzony wśród strusi i ich wielu przyjaciół
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 3
Dzień, podczas którego zrobiliśmy wiele kroków, dlaczego
Z powodu wycieczki do Gdyni W planie było:
oglądanie ciekawych okazów w oceanarium,
zwiedzanie Daru Pomorza,
zagłębianie się w świat nauki w Centrum Nauki Experyment.
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 4
Dzisiaj ku zaskoczeniu niektórych uczniów okazało się, że na zielonej szkole rzeczywiście odbywają się lekcje. Od rana w różnych ciekawych warunkach zdobywaliśmy wiedzę, żeby po południu tworzyć piaskowe budowle, a wieczorem śpiewać największe polskie hity
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 5
Z dzisiejszego planu dnia:
wycieczka na Hel,
rejs statkiem,
jazda meleksem,
wejście na latarnie morską,
integracja podczas dyskoteki.
Z dziennika Zielonej Szkoły: dzień 6
Pierwszego dnia, witając się z morzem, każdy z nas pomyślał życzenie, które chciałby, żeby się spełniło podczas zielonej szkoły. Dzisiaj, gdy przyszedł czas na pożegnanie z plażą, przypomnieliśmy sobie o nich i z zadowoleniem stwierdziliśmy, że większość z nich się spełniło